Przekazywać wiedzę i uczyć dzieci można na wiele sposobów, ale zawsze najatrakcyjniejszą formą, z punktu widzenia młodego odbiorcy, jest ta połączona z dobrą zabawą i rozrywką.
     Książnica Zamojska w organizowanych zajęciach popularyzujących czytelnictwo i edukujących w różnych dziedzinach wiedzy bardzo często wykorzystuje gry planszowe. Posiada w swoich zbiorach bogaty zestaw gier tradycyjnych oraz wielkoformatowych. Te ostatnie najlepiej sprawdzają się podczas bibliotecznych wydarzeń plenerowych, w których uczestniczą nie tylko dzieci, ale także dorośli – rodzice i opiekunowie. W tym roku pierwsze (ze względu na sytuację epidemiczną) zajęcia z grami planszowymi wielkoformatowymi zorganizowane zostały z okazji Dnia Dziecka.
1 czerwca na Rynku Wielkim oraz 6 czerwca w Parku Miejskim w Zamościu swoją premierę miała zupełnie nowa gra „O morzu”. Uczestnicy zabawy wyruszają w podróż morskimi drogami m.in. statków m/s „Ziemia Zamojska” oraz m/s „Roztocze”. Podczas rozgrywki rozwiązują zagadki i rebusy oraz zdobywają dodatkowe punkty udzielając odpowiedzi na pytania związane z historią masowców pływających pod patronatem miasta Zamość, pracą marynarzy, a także różnorodnością i bogactwem akwenów wodnych. Gra „O morzu” przygotowana przez bibliotekarzy Książnicy Zamojskiej mogła zaistnieć dzięki wsparciu finansowemu Polskiej Żeglugi Morskiej w Szczecinie – dziękujemy.
W spotkaniach bibliotecznych organizowanych z okazji Dnia Dziecka w przestrzeni miejskiej w Zamościu uczestniczyła Janina Gąsiorowska, matka chrzestna statku „Ziemia Zamojska”. Rozmawiała z dziećmi o morzu i ludziach morza, ich pracy, poświęceniu, nawiązując do wydarzeń z przeszłości, m.in. związanych z zaślubinami Polski z morzem. Podobne spotkanie z najmłodszymi, w tym z „wilczkami morskimi” miało miejsce również w Szkole Podstawowej nr 3 w Zamościu, gdzie oprócz tematów morskich toczyły się rozmowy o ochronie przyrody, opiece nad zwierzętami, potrzebie dbałości o czystość powietrza, wód, stan zieleni. Dzieci uważnie słuchały, odpowiadały na zadawane pytania oraz z zaciekawieniem oglądały przyniesione przez J. Gąsiorowską rekwizyty
i fotografie, wśród których najwięcej emocji wzbudziły zdjęcie kota Felusia oraz opowieść o piratach. Na zakończenie wszystkie dzieci zatańczyły piękny taniec piratów.
     Wspólne gry, zabawy, przekazane opowieści z całą pewnością poszerzyły wiedzę dzieci o oddalonym wiele kilometrów od Zamościa morzu i jest nadzieja, że w przyszłości przyczyni się to do powiększenia kadry marynarskiej w naszym kraju.