W 1698 r. ukazały się w Amsterdamie wspomnienia z Polski kawalera de Beaujeu (Memoires du Chevalier de Beaujeu) – autor François Paulin Dalairac, dworzanin króla Jana III i Marii Kazimiery odwiedził z królewskim orszakiem m.in. Krasnobród oraz Zamość.
Miasto, jak wspomina autor, w odróżnieniu od Lublina jest innem znaczniejszem miastem tej prowincyi, położonem w nizinie wśród trzęsawisk z jednej strony, otoczonem lasami i uprawnymi gruntami. Dziedzic tego miasta do obronności jego naturalnej dodał nowoczesne fortyfikacye, dziś umacniane. Od tego miasta pochodzi nazwa słynnego domu Zamojskich, którego ostatni potomek był dumą i rozkoszą Polski. Posiadał on obok olbrzymiej fortuny, królewskie upodobania: duszę wielką, szlachetną, rozrzutność zapamiętałą, zwłaszcza względem ulubionego przez się narodu francuskiego. Spożywał on w ciągu sześciu miesięcy dochód równający się dwunastu krociom tysięcy liwrów naszej monety, a który mu jednak nie starczył. Dziadem jego był Jan Zamojski, Wielki kanclerz i Wielki Hetman koronny. Opowiadają o nim, że corocznie składał do skarbca beczkę dukatów, jako resztę po swych wydatkach pozostałą, nadto, że gdy Cesarz chcąc go skaptować dla swej sprawy i pochlebić mu czczym tytułem księcia Cesarstwa, tytuł ten mu ofiarował. Zamojski odmówił, oświadczając, że imię jego mu wystarcza i podpisywał się zawsze: Jan z Zamościa.