„Księga Jesiennych Demonów” Jarosława Grzędowicza to książka z gatunku fantastyki grozy. Nie jest to jednak klasyczna fantastyka, a zbiór opowiadań psychologicznych, przepełnionych metaforami z nutą fantastyki w tle. To są opowieści o zwykłych ludziach, którzy przeżyli niezwykłe historie. Bohaterowie każdej z nich, borykają się z lękami, samotnością, toczą wewnętrzną walkę z demonami. Klimat opowiadań nasączony jest jesienią, podkreślając niepokój, mrok, przygnębienie, przemijanie. Tytułowe jesienne demony przybierają w każdym opowiadaniu inną formę, są jednak odzwierciedleniem stanów emocjonalnych bohatera, jego walki z cierpieniem, traumą, samotnością, nieraz rozpaczą rozdzierającą duszę. Ukazuje nam się człowiek słaby, niemogący udźwignąć ciężaru swoich kryzysów. Lektura zawiera pięć opowiadań poprzedzonych Prologiem i zamykających książkę Epilogiem.

Klub Absolutnej Karty Kredytowej – pozornie wspaniała propozycja oferująca wszystko bez limitu pozwala na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości. Jednak cena, jaką trzeba za to „zapłacić” jest zbyt wysoka. Opowiadanie ukazuje konsumpcjonizm jako problem zatracający człowieka.

Opowieść terapeuty – mamy tu relację psychoterapeuty, który mówi o swoich pacjentach. Ich problemy- traumy, gniew porównuje do demonów, których bardzo ciężko się pozbyć. Opowiadanie jest refleksją terapeuty oraz próbą zrozumienia siebie i innych.

Wiedźma i wilk – pełna motywów i symboliki, jest kontynuacją stałego motywu wszystkich historii, czyli zmierzenia się bohatera z jego wewnętrznymi demonami, samym sobą. Tu na pierwszy plan wychodzi natura i instynkty, które nie zawsze da się zagłuszyć.

Piorun – tytułowy piorun jest tu nagłym uderzeniem prawdy, z którą trudno się zmierzyć i która burzy codzienne życie w nieodwracalny sposób. Poruszony jest temat zazdrości i zdrady.

Czarne motyle – w tej historii tytułowe czarne motyle są zwiastunem śmierci. Zaczyna się jednak niewinnie, snując piękną historię miłosną. Poruszony jest tu temat samotności i tęsknoty, a także przemijania.

Ze względu na to, że nie jest to typowa fantastyka, polecam do przeczytania każdemu, kto szuka książek skłaniających do refleksji, zadumy czy przyprawiających o dreszczyk emocji i niepokoju. Opowiadania są uniwersalne i każdy może się z nimi utożsamiać. Mamy wrażenie, że nie są do końca opowiedziane, co daje pole do zatrzymania się, zastanowienia i wejrzenia w głąb siebie.

Edyty Romańczuk