Nocą z 25 na 26 stycznia 1943 miała miejsce najbardziej znana akcja odwetowa przeprowadzona w ramach tzw. powstania  zamojskiego. Kompania pod dowództwem por. „Górala” zaatakowała wieś Cieszyn, w której mieszkali niemieccy osiedleńcy. Partyzanci odnieśli sukces dzięki szybkiemu, brawurowemu atakowi i doskonałemu dowództwu. W ciągu godziny ze wsi zostały tylko zgliszcza. Zginęło 160 Niemców, w tym obsada silnego posterunku żandarmerii, a kolejnych 60 zostało rannych. W szeregach partyzantów rannych zostało 5 osób, w tym jedna śmiertelnie.

Powstanie zamojskie jest pod wieloma względami zrywem wyjątkowym. Było  drugim co do wielkości, po Powstaniu Warszawskim, polskim zrywem niepodległościowym przeciwko niemieckiemu okupantowi.  Wybuchło w odpowiedzi na brutalne wysiedlenia miejscowej ludności, realizowane według Generalnego Planu Wschodniego, na przełomie 1942 i 1943. Zgodnie z jego założeniami z terenów Zamojszczyzny zamierzano wysiedlić wszystkich Polaków. Ludzi wyprowadzano z domów, dając tylko 25 minut na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy. Wysiedloną ludność stłoczono w obozach przejściowych w Zamościu i Zwierzyńcu, gdzie prowadzono tzw. „badania rasowe”, na podstawie których jednych przeznaczano do zniemczenia, innych do przymusowej pracy na terenie Niemiec, a pozostałych  do natychmiastowej eksterminacji. Masowe wysiedlenia rozpoczęły się w nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. Polskie podziemie zareagowało zbrojnie prawie natychmiast. Do pierwszej walki doszło 29 listopada.

Powstanie zamojskie miało zdecydowanie chłopski charakter. Ponad 85% żołnierzy AK stanowili chłopi. Także kadra dowódcza wywodziła się ze środowiska wiejskiego. W Batalionach Chłopskich te proporcje były jeszcze bardziej wyraziste. Wieś nie tylko stanowiła bazę rekrutacyjną dla partyzantów. Była też dla nich zapleczem materiałowym i świadczyła wszelkie potrzebne usługi, takie jak zapewnianie transportu czy opieki medycznej.

W wyniku całej akcji ofiarami represji padło 100 tys. Polaków z powiatów zamojskiego, hrubieszowskiego, biłgorajskiego i tomaszowskiego. Mimo że powstanie stało się symbolem cierpienia Dzieci Zamojszczyzny jest uznawane za częściowo udane, gdyż 22 lutego 1943 r. Hans Frank oficjalnie zarządził wstrzymanie akcji przesiedleńczej w naszym regionie. Dla nazistów stało się jasne, że miejscowe siły nie są w stanie pokonać polskiego ruchu oporu, a nawet zapewnić bezpieczeństwa niemieckim osadnikom.

W Bibliotece Cyfrowej Książnicy Zamojskiej znajdują się m.in. materiały wydawane w czasie II wojny światowej, skierowane do żołnierzy polskich.