Dziwy przyrody. P. Radca Świdziński z Łazisk komunikuje nam o zjawisku jakie miało miejsce 17 b. m. o godz. 5 ej po poł. w Łaziskach. W czasie burzy piorun kulisty spadł przed drzwiami otwartej sieni, gdzie schroniło się przed deszczem kilku robotników. Od ognistej kuli oddzieliła się iskra i kontuzjowała w rękę jednego z robotników stosunkowo dość lekko. Drugi takiś kulisty piorun upadł na podwórzu sąsiedniego włościanina na drewniany słup, zkąd stoczył się na ziemię bez szkody dla nikogo. Trzeci wreszcie tegoż rodzaju piorun wpadł do jednej z chat, przetoczył się do następnej izby, kontuzjował 4 osoby, z których jednej odratować nie udało się. A więc i kuliste pioruny, tak zwane zimne, mogą kontuzjować i zabijać. – zauważały wrześniowe „Nowiny Zamojskie” w 1918 roku.

Piorun kulisty „grasował” również w niedalekich Łabuńkach w 1924 roku7 lipca wpadł piorun kominem do mieszkania Jana Kapłona, kontuzjował jego żonę Katarzynę i wywołał duży pożar pastwą którego padły domy mieszkalne i zabudowania gospodarzy Braneckiego i Kapłona oraz stodoły Kaszuby i Wolskiego. Na miejsce pożaru przybyły dwie straże ogniowe z Łabuń i Zamościa, które z wielkim poświęceniem pracowały nad ratunkiem. Zwłaszcza podkreślić należy szybkie i sprawne przybycie na miejsce wypadku straży Łabuńskiej co świadczy dodatnio o jej wyćwiczeniu. Akcja cała była bardzo utrudniona z powodu braku wody w pobliżu. Oburzającem też było zachowanie się mieszkańców, którzy zgromadziwszy się w tłum przeszło 300 ludzi gapili bezczynnie, a nie chcieli spieszyć z pomocą mimo nawoływań ze strony strażaków. Mimo wezwania sołtysa ludzie odmówili dostarczenia koni. Fakty te trzeba publicznie napiętnować, bo one niestety świadczą aż nadto dobitnie, że jeszcze nie wszędzie dotarła oświata i że mimo wiek dwudziesty ludzie są jeszcze mocno w swym egoizmie i sobkostwie podobni do nierozumnych zwierząt. A przecież podobnoś w Łabuńkach jest Koło Młodzieży, a przecież istnieje tam sporo jednostek światłych. Gdzież ich wpływ na gromadę całą – zastanawiała się redakcja sierpniowej „Ziemi Zamojskiej”.